Jakiś czas temu znalazłam przecudne wianki z materiału. Nie bardzo wiedziałam od czego zacząc ale popytałam kilka osob i okazało sie, ze owe wianki są naprawde bardzo proste w wykonaniu i praca przy nich daje wiele radości. Powstał wtedy pierszy w odcieniach bezu i brazu. Idealny do mojego przedpokoju.
zaraz za nim pojawił się prezent imieninowy w bieli i granacie, w komplecie z podusią
a ostatnio na potrzeby wiosennej metamorfozy jest i kolorowy.
Praca przy wiankach jest naprawdę przyjamna. Lada dzień powstanie u mnie kolejny, tym razem w odcieniach bieli i czarnego :)
śliczności, a ten niebiesko biały, cudeńko:)))
OdpowiedzUsuńoch,przesliczne te wianki! ostatni skradl moje serducho!
OdpowiedzUsuńPiękne wianuszki,zdolne masz łapki:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo dziewczyny. To miłe slyszec takie pochlebstwa :)
OdpowiedzUsuńCudne te wianki! Jestem bardzo ciekawa jak się je robi... Może jakiś post o tym? Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuń